W poprzednich artykułach podałem przykłady zapisów w polisach OCP trzech różnych ubezpieczycieli. Różnych, albowiem tworzą różne warunki ubezpieczenia i różnych, bo mają różne podejście do ubezpieczenia OCP.
Zawsze jednak dotyczy to przewoźnika, jako adresata tych ubezpieczeń. Analizując zawarte umowy ubezpieczenia OCP i wystawione polisy, często zadaję sobie pytanie, czy są one w ogóle czytane. Bo zawierane są na pewno, skoro każdy przewoźnik je ma.
Zadaję sobie też pytanie, czy aby na pewno zakłady ubezpieczeń, wystawiając takie polisy, kierują się jednymi z głównych postulatów w ubezpieczeniach – realnością i pełnością ochrony ubezpieczeniowej. Postulatami, które powinny być spełniane zawsze, kiedy mówi się o umowie ubezpieczenia.
Dlaczego o tym piszę?
Ano dlatego, że sporo umów ubezpieczenia OC przewoźnika jest zawieranych przez zakłady ubezpieczeń (czytaj: pracowników, agentów ubezpieczeniowych lub za pośrednictwem brokerów) bez znajomości specyfiki transportowej.
Dlatego w umowach ubezpieczenia OCP i w polisach znajdują się takie zapisy, które w żaden sposób nie przystają do tego co nazywa się potocznie transportem towaru. Zdarzają się bowiem w umowach lub polisach takie warunki, które w ogóle pomijają etap transportu, jakim jest dostawa towaru do odbiorcy. Oznacza to, że kierowca może parkować w trakcie transportu, ale przed lub w związku z oczekiwaniem na rozładunek już nie. A jeżeli nawet, to wyłącznie na ogrodzonym i oświetlonym terenie odbiorcy lub na parkingu strzeżonym. Akurat bardzo łatwe do zrealizowania.
Według mojej oceny, dobre poznanie tej specyfiki przez ubezpieczycieli (sprzedawcy bezpośredni, pośrednicy) dopiero gwarantuje rzetelne ocenienie odpowiedzialności przewoźnika za szkody w transporcie i właściwe konstruowanie umów ubezpieczenia.
Niestety prawda jest brutalna i umowy są zawierane przez całe rzesze niedoświadczonych i niekompetentnych pracowników zakładów ubezpieczeń, agentów lub brokerów. To niedoświadczenie i brak kompetencji przenoszone jest na konsumentów ubezpieczeń, jakimi są przewoźnicy.
Przypomnę więc na koniec cyklu to, o czym sygnalizowałem w poprzednim artykule:
· warunki parkowania stawiane przewoźnikom w polisach OCP mają olbrzymie znaczenie - im mniej ograniczeń, tym mamy większe szanse na uzyskanie odszkodowania za szkodę kradzieżową,
· jeżeli już gdzieś parkujemy powinniśmy zwracać uwagę na to, aby odbywać postoje w miejscach, które są również akceptowane przez zakłady ubezpieczeń,
· skoro zdarza nam się parkować nie tylko na parkingach przy całodobowych stacjach benzynowych, zawierajmy umowy OCP na takich warunkach, które nam to umożliwiają.
Skoro więc ważne jest jak i gdzie zawieramy ubezpieczenie OCP, pozwolę sobie na jeszcze kilka ważnych wskazówek:
· staraj się znaleźć fachowca, który specjalizuje się w ubezpieczeniach OCP – Twój agent ubezpieczeniowy niekoniecznie się na tym zna,
· korzystaj z usług brokerów ubezpieczeniowych – oni mają większe możliwości uzyskania dla Ciebie optymalnej oferty,
· konsultuj otrzymaną ofertę z niezależnym ekspertem – inny pośrednik zawsze powie, że może być lepiej,
· opieraj się na doświadczeniach innych przewoźników, którzy mieli szkody kradzieżowe – oni wiedzą jak powinna być skonstruowana umowa.
Zawieranie umów ubezpieczenia OCP to nie piekarnia i nie należy się z tym spieszyć. Od posiadanej polisy może zależeć bezpieczeństwo finansowe każdego przewoźnika – warto więc o tym pamiętać.
Skomentuj » |
etransport.pl - nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum i autorów publikacji na stronach parking.etransport.pl. Osoby zamieszczające wypowiedzi i publikacje naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przeczytaj inne teksty CDS
CDS o sobie