Rozporządzenie (WE) nr
1072/2009 z dnia 21.10.2009 r. umożliwiło przewoźnikom wykonywanie przewozów
kabotażowych w krajach Unii Europejskiej. Wprowadziło jednak szereg regulacji,
które dotyczą wykonywania takich przewozów. Do kluczowych można zaliczyć wymóg posiadania licencji wspólnotowej oraz
zasady dotyczące samego wykonywania przewozów. O ile zasady dotyczą wszystkich
przewoźników, to wymóg posiadania licencji wspólnotowej nie dotyczy wykonywania
przewozów pojazdami o dopuszczalnej masie całkowitej do 3, 5 tony. Przewoźnicy
posiadający tzw. busy nie muszą więc posiadać licencji wspólnotowej i nawet bez
niej są uprawnieni do wykonywania przewozów kabotażowych takimi pojazdami.
Jaki
jest efekt tej regulacji?
W
naszym kraju powstała nowa kasta przewoźników, tzw. busiarzy, którzy masowo
ruszyli za granicę w poszukiwaniu zarobku. Krajami, w których na stałe posadowili
się nasi „busiarze” stały się Niemcy, a później Francja. A ponieważ trend
dotyczył również firm spedycyjnych, zaczęły one pozyskiwać zlecenia z tych
krajów, które później przekazywali „busiarzom” operującym na lokalnych rynkach.
Polscy przewoźnicy stali się poważnymi graczami na rynku europejskim. Efektami
ubocznymi było: wprowadzenie przez niektóre kraje UE (Francja i Belgia)
obostrzeń dotyczących ryczałtów za noclegi kierowców w kabinach pojazdów oraz
wprowadzenie przez Niemcy ustawy o stawce minimalnej MiLoG. W ślad za Niemcami
poszła Francja, a już słyszy się o wprowadzeniu godzinowej stawki minimalnej
przez władze Holandii i Włoch. Bez wątpienia, ma to na celu ograniczenie
dostępności polskich przewoźników do niemieckiego i francuskiego rynku.
Póki co, kwestia ryczałtów nie
została do końca rozwiązana, batalia o stawki minimalne trwa, a koła polskich ciężarówek
jak jeździły po Niemieckich i Francuskich drogach, tak do dziś po nich jeżdżą.
Kabotaż,
ale jak?
Rozporządzenie (WE) nr 1072/2009 z dnia
21.10.2009 r. określa szczegółowe warunki
wykonywania przewozów kabotażowych, które wbrew pozorom, odnoszą się również do
przewozów wykonywanych pojazdami o DMC nieprzekraczającej 3, 5 tony. Do jednego z kluczowych można zaliczyć art. 8.
ust. 2., który dopuszcza wykonanie:
·
3 przewozów w ciągu 7
dni, liczonych od daty rozładunku towaru wwiezionego do kraju na liście CMR do
ostatniego rozładunku towaru przewożonego w ramach przewozu kabotażowego,
· 1 przewozu w ciągu 3 dni, liczonych od daty wjazdu do kraju bez
ładunku, do rozładunku towaru przewożonego w ramach przewozu kabotażowego.
Dodatkowo, art. 8. ust. 3. rozporządzenia nakłada
obowiązek, aby kierowca posiadał przy sobie dokumenty potwierdzające „przewóz w przychodzącym ruchu
międzynarodowym oraz każdy kolejny wykonany przewóz kabotażowy.”. Inną ważną
regulacją, jaka wynika z rozporządzenia, jest w art. 9. ust. 1., który stanowi,
że: wykonywanie przewozów kabotażowych podlega przepisom ustawowym, wykonawczym
i administracyjnym przyjmującego państwa członkowskiego, m. in. w następujących
kwestiach: zasad dotyczących umowy przewozu, masy i wymiarów pojazdów
drogowych i czasu prowadzenia pojazdu i okresów odpoczynku kierowcy.
Pomimo
istnienia szczegółowych regulacji i kilkuletnich doświadczeń nabytych przy
wykonywaniu przewozów kabotażowych, środowisko polskich „busiarzy” nie jest
jeszcze dostatecznie przygotowane do świadczenia usług kabotażowych, albo
całkowicie lekceważy istniejące przepisy. Wynika to po części z nieznajomości
obowiązującego w tym zakresie prawa wspólnotowego, z braku wiedzy na temat
prawa obowiązującego w krajach wykonywania przewozów, ale głównie z. ..
wykonywania przewozów
telewizyjnym „pędzikiem”, czyli w praktyce za wszelką cenę.
Efektem
„pędzikowego transportu” są: wykonywanie przewozów ponad limity określone
w art. 8. ust. 2., brak dokumentów
określonych w art. 8. ust. 3. i
przeważanie pojazdów oraz wynikające z tego dość dotkliwe kary nakładane przez
organy kontrolujące krajów, w których są wykonywane przewozy.
Bus-przewozy
- jak się dobrze ubezpieczać?
Polski rynek ubezpieczeniowy nie
wypracował jeszcze oferty OCP dla „busiarzy” i często zawarcie takiego
ubezpieczenia w ogóle nie jest możliwe, a jeżeli już, takie ubezpieczenie nie
daje dostatecznej ochrony. Wynika to z faktu, że zakłady ubezpieczeń nie umieją
ani ocenić ryzyka, ani też nie znają specyfiki transportowej. Dodatkowo, większość
pośredników ubezpieczeniowych (agentów, multiagentów i brokerów) nie ma
zielonego pojęcia, na czym polega transport, z jakim ryzykiem jest związane
wykonywanie przewozów i jaka odpowiedzialność spoczywa na przewoźnikach.
Wykonując przewozy należy bezwzględnie
wiedzieć, jakim regulacjom prawnym podlega dany przewóz, gdyż od tego zależy,
jakie są w tym zakresie obowiązki, prawa i ograniczenia. Od tego zależy również
to, jaką odpowiedzialność ponosi przewoźnik, co jest niezmiernie ważne przy
zawieraniu ubezpieczenia OCP.
Rekomendowane przez naszą
kancelarię rozwiązania dedykowane „busiarzom”, dają możliwość zawierania ubezpieczenia
OCP, które uwzględnia bardzo szeroki zakres ochrony. I co jest ważne, gwarantuje
ochronę nie tylko odpowiedzialności cywilnej ponoszonej w związku z
wykonywaniem przewozów międzynarodowych i krajowych, ale również przewozów
kabotażowych na terenie krajów Unii Europejskiej, w tym Niemiec.
Jakie ryzyka ubezpieczamy?
Nasze modelowe ubezpieczenie OCP standardowo obejmuje
szkody rzeczowe w przesyłkach, powstałe na
terenie Europy, w tym: Rosji, Białorusi, Ukrainy i Mołdawii oraz azjatyckiej
części Turcji, powstałe wskutek:
· rażącego
niedbalstwa pracowników Ubezpieczającego,
· wydania
towaru osobie nieuprawnionej (podwykonawcy lub odbiorcy),
· rabunku i
kradzieży z włamaniem,
· przedostania
się osób trzecich do przestrzeni ładunkowej pojazdu,
· naruszenia
przepisów ruchu drogowego podczas wykonywania zlecenia transportowego,
· niewłaściwego,
niedostatecznego lub nieprawidłowego zamocowania i zabezpieczenia przesyłki na środku transportu,
·
opóźnienia w dostawie przesyłki.
Ubezpieczeniem
są objęte również szkody rzeczowe w przesyłkach powstałe:
· w czasie wykonywania
przewozu przez podwykonawców, bez konieczności wpisywania Ubezpieczającego w
list przewozowy - co jest zazwyczaj wyłączane z ubezpieczenia,
· w czasie załadunku i
wyładunku w przypadku, gdy Ubezpieczający jest zobowiązany do wykonywania tych
czynności,
· w następstwie zamoczenia, zawilgocenia i
zabrudzenia będącego wynikiem niewystarczającego umycia cysterny, przewodów
odprowadzających, pomp, itp.
Ochrona obejmuje również udokumentowane koszty
dodatkowe, jak np. koszty transportu zastępczego, uprzątnięcia miejsca
zdarzenia, usunięcia pozostałości po szkodzie (np. wywóz, składowanie lub
utylizacja) oraz w przypadku braku ważności badania technicznego pojazdu,
jeżeli stan techniczny pojazdu nie przyczynił się do powstania szkody.
Jakie przesyłki podlegają ubezpieczeniu?
Ze względu na
brak możliwości oceny, jakie przesyłki będą przewożone w okresie ubezpieczenia,
nasz model przewiduje objęcie ubezpieczeniem rodzajów przesyłek, które są lub
mogą być przewożone w przyszłości. Ubezpieczane są więc wszelkie przesyłki, w
tym m. in.: sprzęt RTV, komputerowy i jego części składowe, telekomunikacyjny,
AGD, telefony komórkowe, wyroby alkoholowe i tytoniowe, leki, opony, części
zamienne i podzespoły samochodowe, samochody i motocykle oraz materiały
niebezpieczne (z wyjątkiem klas I i VII). Ochroną objęte są również szkody w przewożonych paletach, giterboxach, innych jednostkach ładunkowych oraz kontenerach.
Postoje a odpowiedzialność z polisy OCP
Preferowany przez nas model uwzględnia specyfikę
transportową, przez co Ubezpieczający lub jego podwykonawcy, w czasie
wykonywania przewozów nie muszą odbywać
postojów na parkingach strzeżonych. Nie muszą również parkować pojazdów
wyłącznie na parkingach przy całodobowych: stacjach paliw, motelach,
hotelach, restauracjach lub barach, jeżeli postój wynika z:
·
obowiązku przyjęcia/wydania przesyłki tj. czynności
związanych z załadunkiem, doładunkiem, przeładunkiem i rozładunkiem towaru, w
tym także w czasie oczekiwania na rozpoczęcie tych czynności,
·
braku możliwości odebrania od załadowcy lub przekazania ładunku odbiorcy
wskutek dotarcia na miejsce załadunku lub wyładunku poza godzinami pracy
załadowcy lub odbiorcy,
· konieczności załatwienia
formalności finansowych i celnych związanych z realizacją transportu, także w
czasie oczekiwania na załatwienie tych formalności,
· koniecznego postoju na
parkingach przy przejściach granicznych, terminalach granicznych,
· z przepisów prawa, m. in.
przepisów o czasie pracy kierowcy, o czasie jazdy lub o zakazie poruszania się
pojazdów ciężarowych w określonym czasie.
Daje to możliwość odbywania postojów wszędzie tam, gdzie tego wymaga
konieczność transportowa i nie ogranicza przy tym ochrony ubezpieczeniowej, co
jest praktyką stosowaną przez wiele zakładów ubezpieczeń.
Co może być ważne i jakie
dajemy bonusy?
To co wyróżnia nasze rozwiązania, to możliwość objęcia ochroną ryzyk,
które zazwyczaj nie są asekurowane polisami OCP, m. in. ryzyk związanych z:
· nieterminowym
podstawieniem środka transportu pod załadunek,
· dochodzeniem
bezpodstawnie potrąconych należności z tytułu przewoźnego,
·
podniesieniem i wyciagnięciem środka transportu, nawet jeśli koszty te
nie są bezpośrednio związane z ratowaniem, przeładunkiem przewożonej przesyłki
i/lub dalszą kontynuacją transportu tym środkiem transportu (dodatkowy
assistance),
· wykonywaniem przewozu
przez osobę będącą w stanie nietrzeźwym lub pod wpływem środków odurzających,
· konfiskatą, przepadkiem,
zaborem, przetrzymaniem lub wskutek innych rozporządzeń towarem przez organy
państwowe do tego uprawnione,
·
zanieczyszczeniem gleby substancjami pochodzącymi z cystern i silosów
oraz paliwem pochodzącym ze zbiorników.
Polski
rynek ubezpieczeniowy zazwyczaj ogranicza zakres ubezpieczenia OCP do szkód
rzeczowych w przesyłkach. Powyższe opcje są o tyle korzystne, że dają
Ubezpieczającym możliwość pokrywania kosztów ponoszonych poza standardową
ochroną ubezpieczeniową - możliwość rozszerzenia zakresu o ochronę prawną,
koszty obciążeń umownych i assistance, a także o koszty związane ze szkodami
środowiskowymi.
Bus-przewozy
- jak ubezpieczamy kabotaż?
Zaprezentowany powyżej model ubezpieczenia OCP dotyczy
nie tylko przewozów międzynarodowych i krajowych, ale również przewozów
kabotażowych wykonywanych w krajach Unii Europejskiej. Przewoźnicy wykonujący
przewozy kabotażowe mają więc możliwość uzyskania bardzo szerokiej ochrony, co
jest praktycznie nie do uzyskania na rynku ubezpieczeniowym – szczególnie
jeżeli chodzi o przewozy wykonywane „busami”. Dodatkowo, założenia oferty
uwzględniają ochronę ubezpieczeniową w przypadku ponoszenia przez przewoźnika
odpowiedzialności, jaka wynika z przepisów obowiązujących w kraju wykonywania
kabotażu. Dotyczy to w szczególności limitów odpowiedzialności za szkody, a
także odpowiedzialności narzucanej przez lokalne prawo, która z racji
wykonywania kabotażu, ani nie wynika z konwencji CMR, ani jej nie podlega. Daje
to realną ochronę w przypadku powstania szkody w czasie wykonywania przewozu
kabotażowego.
O prawnych
aspektach kształtujących odpowiedzialność przewoźnika wykonującego przewozy
kabotażowe pisałem w zeszłym roku, w marcowym wydaniu TSL. Publikację pt. „Kabotaż w krajach UE
- co należy wiedzieć” można pobrać z
naszej strony: http://www.cds-odszkodowania.info/publikacje/.
Franszyza redukcyjna – procentowa, czy kwotowa?
Procentowa franszyza redukcyjna jest niekorzystna z punktu widzenia
interesów przewoźnika, gdyż zmniejsza znacznie zakres ochrony ubezpieczeniowej
– ubezpieczyciel nie pokrywa szkody w tej części. Stosowane przez nas
rozwiązania uwzględniają stosowanie wyłącznie franszyz kwotowych, które nie są
wyższe niż 200 EUR. To powoduje, że już na etapie zawierania ubezpieczenia,
Ubezpieczający może oszacować swój udział w szkodzie, a ewentualne potrącenie nie
spowoduje poważnej straty finansowej.
___________________________________________________
Wykonywanie przewozów pojazdami o dopuszczalnej masie
całkowitej 3, 5 tony oraz to, że są one wykonywane za granicą nie oznacza, że
przewoźnik jest zwolniony od odpowiedzialności za ewentualne szkody powstałe w
czasie przewozów. Dlatego też w interesie każdego przewoźnika powinno być jak
najpełniejsze zabezpieczenie ponoszonej odpowiedzialności, gdyż tylko wtedy gwarantuje
to bezpieczeństwo finansowe. Rynek ubezpieczeniowy niestety nie daje
„busiarzom” dobrych rozwiązań ubezpieczeniowych, gdyż dla większości zakładów
ubezpieczeń są oni niechcianymi klientami. Wynika to z tego, że niewiele osób
potrafi ocenić ryzyko wynikające z faktu wykonywania przewozów kabotażowych
oraz odpowiedzialność przewoźnika, jaka wynika z prawa danego kraju.
Ponieważ specjalizujemy się w ocenie ryzyka
transportowego, potrafimy wypracować takie rozwiązania ubezpieczeniowe, które
pozwalają na pełną asekurację odpowiedzialności ponoszonej przez przewoźników,
niezależnie, czy przewożą przesyłki dużymi truckami, czy busami i gdzie są one wykonywane.
Sięgając po polisę OCP warto zatem rozważyć, czy spełnia ona wszelkie normy
bezpieczeństwa, a jeśli nie, skorzystać z naszych autorskich rozwiązań.
Jerzy Różyk
ekspert ds. oceny ryzyka w transporcie
i ubezpieczeń transportowych
CDS Kancelaria Brokerska
Skomentuj » |
etransport.pl - nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum i autorów publikacji na stronach parking.etransport.pl. Osoby zamieszczające wypowiedzi i publikacje naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przeczytaj inne teksty CDS
CDS o sobie