blog.etransport.pl
Po prostu miodnie
  
O tym, jak trochę techniki może ułatwić życie cz.1
2013-12-15
Dla osoby, która jeździ głównie po kraju, nawet krótka "wycieczka" zagraniczna celem zdania ładunku może być nie lada wyzwaniem i przeżyciem. Może dla niektórych, to co przedstawię w tym wpisie, nie będzie niczym nowym, ale i tak postanowiłem opisać to małe ułatwienie. 

Adres dostawy: Kalno Gatve 10, Nemencine, Vilnius Rajonas. 

Jak ugryźć temat? W dobie akcesoriów elektronicznych większość z nas, kierowców wbije adres w nawigację i generalnie poradzi sobie z dojazdem. Część, bardziej odpornych na technologie wyciągnie ze schowków komplet, mniej lub bardziej aktualnych map. 

Mając do dyspozycji internet (przenośny lub z darmowego hot-spotu) i urządzenie, na którym z niego można skorzystać, znając kilka sztuczek można znacząco sobie ułatwić samo dotarcie do firmy, których adres niekoniecznie pokrywa się z tym co jest na CMR. Warto poświęcić chwilę przed podróżą w wolnym czasie na przygotowanie trasy.

Na pomoc może przyjść, ostatnio uruchomiona, w "dzikich krajach" (a obecna od dawna na zachodzie), usługa Streetview. Na czym ona polega? Dokładnie widzimy gdzie jedziemy. Na przykładzie wymienionego wyżej adresu. 


Mapy google pokazują, ze jest to na północ od Wilna, wiec najrozsądniej było by skierować się w 8-mką na Budzisko, następnie A5 na Kowno (skrót przez A16 znam, jednak zimą nie zaryzykowałbym świadomie przejazdu nim... może to jeszcze brak doświadczenia?) i zjeżdżając z obwodnicy Kowna A1 na Wilno. 

Co kierowcę interesuje prócz numerów dróg? W miejscach, gdzie dużo naszego narodu, można śmiało dopytać się na 28-mce o firmę. W miejscach mniej uczęszczanych trzeba polegać na sobie lub na kontaktach z tubylcami. 

Na pomoc przychodził Streetview, w Google maps symbolizowany żółtym ludzikiem. Po włączeniu tego trybu przeglądamy dany adres "z ulicy", dowolnie obracając się i przeglądając okolice. Zdecydowanie ułatwia to odnalezienie firmy i ewentualnych niespodzianek czekających nas na do jeździe "pod bramę". 

Na przykładzie adresu na Litwie - chwila przeglądania i już widzę firmę, za brama stoją ciężarówki, w pobliżu brak innych potencjalnych miejsc, gdzie akurat ten towar byłby potrzebny.


Trafiłem bez pudła, choć metoda nie jest idealna, okazało się, że niestety ciężarówki to solówki a wjeżdżając na rozładunek przodem będzie potem trzeba cofnąć pokonując dwa zakręty 90°. 

Metodę polecam szczególnie wtedy, gdy mamy dojechać gdzieś "żółtą" drogą a chcemy uniknąć niespodzianek typu wiadukty i ograniczenia tonażowe... Niejeden raz już udało się uniknąć wtopy 12 ton masy całkowitej lub wiaduktu kolejowego 3, 2 metry (np. dojazd do miejscowości Dubeninki - od strony Gołdapi wiadukt 3, 5 metra a od Szypliszek 12 ton)... 

PS: zdjęcia w Streetview nie są "bardzo aktualne", można się nimi oczywiście tylko sugerować a nie ślepo im ufać. 

Dziś krótko,  
Bajo!
Miodny
Wasze komentarze (1) »
trucking
(2013-12-25 17:45:58)
Krótko ale na temat. I najważniejsze w całym tym tekście: "sugerować się, a nie ślepo
ufać... " wielu ma z tym problemy :) ogólnie fajna sprawa
Zobacz więcej »

etransport.pl - nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum i autorów publikacji na stronach parking.etransport.pl. Osoby zamieszczające wypowiedzi i publikacje naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.