Witam.
Miałem nie pisać przez jakiś czas, ale jakoś tak mnie naszło w tym
momencie. Ciężko z kimś nawet pogadać teraz. Z Miśką jest elegancko. Dużo teraz
rozmawiamy mamy o wiele lepszy kontakt ze sobą i staramy się wykorzystywać
każdą minutę, jaką mamy dla siebie. Wcześniej trwoniliśmy czas teraz ciągniemy
z niego każdą minutę. Ale, do czego zmierzam w tej małej i krótkiej notce.
Kiedy zacząłem jeździć i wracać wszystko było ok., Lecz teraz, kiedy to
wyjeżdżam i wracam wiele osób, z którymi miałem kontakt wręcz wspaniały nawet
mnie nie zauważają? Jakoś nie chcą gadać o każde słowo trzeba walczyć. Uważają,
że jestem niby lepszych niż oni, bo usłyszałem stwierdzenie: „Ty jeździsz na
Tirach to masz kasy dużo”. A co to ma do tego? Dlaczego? Czyżby moje obecne
zajęcie miało wpływ na to. Ja z każdym dniem i kursem zaczynam coraz bardziej
kochać swoją pracę i wkładać w nią serce.
Szerokości Mobile!
P.S: Wszystkiego najlepszego dla tych, co wyjechali a na święta nie zdążyli
wrócić.
Skomentuj » |
etransport.pl - nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum i autorów publikacji na stronach parking.etransport.pl. Osoby zamieszczające wypowiedzi i publikacje naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przeczytaj inne teksty MateushNH
MateushNH o sobie