blog.etransport.pl
Życie kierowcy pół żartem, pół serio
  
Niewyparzony pysk
2012-10-06
Hmm od czego by to zacząć... najlepiej zacznę od przedstawienia osoby mojej siostry... Moja siostra jest rok młodsza ode mnie i no nie ukrywam Ona rządzi w domu, zawsze mówiłem że jest Małym Despotą tego domu...  Mój szwagier jest pod każde jej dyktando i biedaczek sprząta, gotuje, robi pranie a moja siostra ogląda jakieś seriale na necie w tym czasie... nauczyłem się juz że nie należy sie z szwagra naśmiewać bo Mały Despota szybko doprowadzi mnie do pionu i będę razem z nim wtedy sprzątał... ja to nawet mam teorię na temat ślubu mojej siostry i szwagra, otóż uważam że Jacuś najnormalniej w świecie jest zastraszony i ożenił się z nią ze strachu.. bo On sie bał z nią zerwać bo raz ja mu pierwszego dnia tj 8 lat temu powiedziałem że jak ją skrzywdzi to go zabiję, a z drugiej strony bał sie że Mały Despota go dopadnie. .. no biedaczek nie miał wyjścia :D ale ok nie o tym tu miała być mowa... przedstawiłem Wam osobę mojej siostry żebyście zrozumieli dzisiejszą sytuację którą  opiszę.
Bo ja mam dosyć niewyparzony pysk i często w najmniej odpowiednim momencie palnę coś bez namysłu i wtedy mi się dostaje... i tak np dziś zgłodniałem i stwierdziłem że pójdę do kuchni coś zjeść. wchodzę do przedpokoju i co widzę? Jacuś mistrz tańca z odkurzaczem fruwa po salonie, miotła i mop czekają w kolejce na swój taniec z Jackiem, zwiesiłem głowę żeby przypadkiem siostra nie przyuważyła mojego uśmiechu... wchodzę do kuchni a tam Despota we własnej osobie myje naczynia i zasłania mi dostęp do szafy z naczyniami... Wiem że jakakolwiek próba poproszenia o przesunięcie sie nie będzie skuteczna więc próbowałem jakoś z różnych kątów i pozycji sięgnąć talerzyk i szklankę z szafy, ale bezskutecznie... Wchodzi Jacek po swoją kawę a ja bez namysłu rzuciłem: " Nie sądzisz Jacek że kobieta to jest takie dziwne stworzenie które nawet w kuchni czyli miejscu swojego docelowego przeznaczenia przeszkadza?!"
po tych słowach Jacek z uśmiechem na twarzy szybko i bezzwłocznie wybiegł z kuchni do salonu gubiąc po drodze kapcie a ja  już wiedziałem co sie zaraz stanie...
po 5 minutowym machaniu mi przed twarzą dopiero co umytym nożem, darciu na mnie twarzy i wyzywaniu mojej osoby za całokształt istnienia dostałem szybki instruktarz obsługi gąbki płynu i naczyń oraz plan zajęć na resztę dnia podczas Gdy moja siostra wróciła do siebie oglądać swoje seriale na necie... pisze ten wpis w przerwie między zmywaniem naczyń a sprzątaniem korytarza i czyszczeniem ubikacji... ;/
Szafransky
Wasze komentarze (0) »
Skomentuj »

etransport.pl - nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum i autorów publikacji na stronach parking.etransport.pl. Osoby zamieszczające wypowiedzi i publikacje naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.