blog.etransport.pl
międzynarodówka busem czyli Polska Chiny w 2 godziny
  
Opóźniona Wigilia,czyli jak sie chłopcy zjechali
2013-12-24
Po przebyciu prawie 3 tysięcy kilometrów od strzała, po długim wyczekiwaniu na rozładunek, odjechałem na pobliski parking pod Sztokholmem.Był mroźny, styczniowy, piątkowy wieczór.Po zjedzeniu schabowego, wypiciu połowy piwa, nie pamiętam jak wlazłem na gałązkę i zasnąłem.
Nie pamietam co mi sie śniło, czy bujał wiatr kabiną.Nić.Kompletny zjazd.
Otulony kocem, tuląc poduszke brutalnie mój sen przerwało natarczywe napierdalanie w kurnik.Tak, napierdalanie.Bo stukaniem, pukaniem nie można było tego nazwać.
Poirytowany tym, zastanawiam sie co to sie dziać może.Napadać i bić bedą?Policja może sprawdza co jest grane?
Zlazłem niechętnie z gałązki celem obadania, co mnie ze snu wyrywa w sposób niecywilizowany.
Moim oczom ukazała sie postać stojąca z głupim usmiechem na twarzy, litrem wyborowej w jednej ręce i pół litrową colą w drugiej.

Nie wierze kurwa, nie wierze- syknąłem na głos cały.
To kolega z mojej firmy, Piotruś.Który ładował sie po mnie kilka godzin pozniej, w tym samym miejscu w Wielkiej Brytanii.

Cześć Słoniowy ryju - powitałem go najcieplej jak sie dało na daną chwile
Witaj bażancie ustrzelony w locie - odwzajemnił

Nie zdąrzyłem go zaprosić dobrze do auta, a on juz nawija jak to go spanie u wroga dopadło i gdy zjechał tam na parking, to Bundes Autobahn Gestapo wyczyściło mu firmowy portfel o 145 euro.
Za co? Za to co zawsze, brak tages kontrollbuch.

Jako gospodarz, gości podejmuje zawsze z najwyższymi honorami.Skroiłem podwawelskiej, cebuli, papryki i tradycyjnego ogórka kiszonego, co to mi jeszcze z zakupów w zjednoczonym królestwie sie ostały.Dostawiłem drugie "litra".W hałde śniegu, co to koło auta leżała.
I tak rozmawiamy nad istnieniem świata, spraw transportu expresowego.Ogólnie psiej niedoli.
Gdzieś w pół pierwszej litrówki, na parking zataczaja się 3 inne busiki.Tak, zataczają sie bo inaczej nie mozna nazwać tego.Chłopaki równiez pokonali tą sama trase co Ja i moj kompan.Co dziwniejsze, pracowali w tej samej firmie.
Szykowała nam sie wspolna firmowa wigilia, której nam szef miesiąc wcześniej poskąpił.

Jako że w pięciu w kabinie nie sposób było sie pomieścić.Wigilie postanowilim wyprawić na pace.No ale zimno przecież, a gorzałka rozgrzewa ale od środka i tez nie na długo.
Wpadliwszy na pomysł niczym Pomysłowy Dobromir, rozpoczelismy demontaż rur od webasta, celem i ch połączenia i doprowadzenia jako takiego, chociazby w minimalnym stopniu, ciepła na pake.

I już wrą palniki, gary tłuką.Masterszefy nietoperze.Wódka płynie strumieniami, opowieści z tras echem paki sie roznoszą.
Ubawieni i weseli, telefon do spedytora wykonali i tonem pijaniuteńkim wyśpiewali PRZYYYYYYYBIEŻELI DO SZTOKHOLMU, NIEEEEEE-TOOOO-PEEEEEEERZE.....................................................................................................................................

Dżizas, jak przypomne sobie to.....Masakryczny zgon.
Jest poniedziałek...Tak, poniedziałek.A jaj kładłem sie spać po wigilijnej kolacji, była sobota wieczór......Niedzieli nie pamiętam.Znam z opowieści współtowarzyszy.Ponoć chciałem zatknąć polską flage na jednej z lamp na parkingu a rosół gotować w pobliskim barze.Spakowałem garnek, kure i warzywa i zerwałem sie krokiem chwiejnym w kierunku obranym.W spodenkach krótkich, podkoszulku i klapkach.....Reszty nie opowiem, bo wstyd ale uśmiech na twarzy mimo to :)

Na koniec tej opowieści, Życze Wszystkim Wam, Wesołych Świąt.Żebyście zawsze, wszystkiego mieli w opór.Również Wspomnień....JoŁ!






SUPEROLO
Wasze komentarze (3) »
SUPEROLO
(2013-12-24 11:43:53)
Wesołych Świąt! :D
chohlik
(2013-12-24 12:02:21)
suuuper...
BAKTERIA
(2013-12-25 09:15:51)
Dobrze że po przebudzeniu nie zaczęliście jajkiem się dzielić. Taaka była wigilia :)
Zobacz więcej »

etransport.pl - nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum i autorów publikacji na stronach parking.etransport.pl. Osoby zamieszczające wypowiedzi i publikacje naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.