Piątek godzina 12.00- Młody, poniedziałek Okęcie godzina 11.15.
Pasi ! Jade ! Maniek odpalony 4.00 rano start z Krakowa.
Wszystkie legendy i opowieści o grupach Żydowskich można wsadzić między bajki. W skrócie wygląda to tak:
Jak to jest z tym Izraelem. Czasem jest zabawnie, czasem bywa ciężko. Pracę z nimi można w zasadzie podzielić na trzy rodzaje:
Do pracy z grupą wystarczy znajomość podstaw angielskiego i jidysz. Krótki słowniczek:
Tyle w zasadzie powinno wystarczyć do pracy.
Jak wygląda tydzień z taką grupą? Sprawa jest prosta. Zazwyczaj jest to droga od cmentarza do cmentarza. Po tygodniu takiej podróży można odnieść wrażenie, że w Polsce są tylko żydowskie cmentarze, synagogi, i jewish quarter :)
Zaczynamy zazwyczaj w poniedziałek na Okęciu, gdzie pakujemy do mańka jeden samolot bagaży, jeden samolot jedzenia i jeden samolot turystów, przy czym rzadko się zdarzają grupy dziewcząt i chłopaków razem. Z wiadomych przyczyn. Potem do Treblinki – cmentarz, następnie Lublin – Majdanek. Na drugi dzień mamy Leżajsk: tam bawią się na grobie Cadyka. Potem Łańcut, Zbylitowska Góra – cmentarz. Trzeci dzień zazwyczaj w całości spędzamy w Krakowie, pod koniec jedziemy tylko do Oświęcimia. Czwartek to szybka Galicja, w końcu piątek. Mamy Szabas!
Jedzenie na wyjeździe wiadomo- koszerne. Koszernego mój żołądek by nie strawił, bo jest bardzo tłuste i ciężkostrawne. Strawiłby ale trzeba mieć dojście do hurtowych cen hepatilu. Śniadanie- zazwyczaj firmowa goldcard idzie w ruch, ew. jeżeli jest do klucza, to wtedy nie ma problemu :)
Czasem jest zabawnie, kiedy po zakupach wszyscy wracają do autokaru, pakują kupione rzeczy do worków na śmieci, a ich koleżanki lub koledzy, w ramach pomocy, wywalają te worki do kosza. Tak zdarzyło mi się kiedyś z chustami i obrusami kupionymi w Kazimierzu Dolnym. Jedni przyszli do autokaru z kupionymi chustami za multum złotych i poprosili o worki. Dostali więc worki. Wieczorem pod hotelem stały kosze na śmieci, więc chłopaki stwierdzili, że pozbierają śmieci. Na drugi dzień worków już nie było. Była afera. J
Praca jest na ogół przyjemna i dobrze płatna, to oczywiście plus. J Turyści z Izraela są zawsze pozytywnie nastawieni, zawsze jest „dzień dobry, do widzenia”, zawsze są uśmiechnięci, dzielą się wszystkim co mają. Trzeba się jednak przyzwyczaić do kilku rzeczy:
Do niedzieli też się trzeba przyzwyczaić. Jak nigdy im się nie śpieszy, tak w niedzielę zawsze jest „jala, jala”, bo samolot. Nie wolno na to zważać, tylko trzeba robić swoje. Za to na lotnisku najlepiej się odsunąć. Tempo startu do samolotu jest niesamowite: otwierasz drzwi, a tu autobus pusty, bagaży nie ma, wszystko wyczyszczone. Ledwo dojeżdżam na odloty, a wszyscy turyści w samolocie już wzbijają się w powietrze.
Pozdrawiam z Brzezinki,
Kamil
pikolo78 (2014-05-07 14:46:13) | podoba mi się jak piszesz, z humorem i bez cienia kpiny czy pogardy dla naszych starszych braci w wierze. Mieszkałem kiedyś u kobiety, która po kądzieli była Żydówką, też było wesoła, choć zawsze tak kombinowała by było po jej myśli, ale robiła to w sprytny sposób. Pamiętam jak poprosiła żebyśmy używali osobnych rolek papieru toaletowego, gdyż ona bardzo dużo zużywa i że będę stratny. Po miesiącu miała jeszcze tę samą rolkę podczas gdy ja już zmieniałem na 4-tą. |
rafpie (2014-05-23 09:06:12) | Czytając ten artykuł przypominało mi się jak pracowałem w Izraelu.. Jala jala – jedziemy to nie do końca jest tak ponieważ jednocześnie to oznacza jala jala -odejdź odejdź. . energicznie powiedziane i dodany gest ręką to samo oznacza jak w polskim spierd.. laj.. . rega rega. . lub rege rege to oznacza też zwolni. . zwolni i nie tylko. W israelu było fajnie do 1991 roku w tym roku właśnie przybyli rosyjscy żydzi i wszystko zmieniło się.. wprowadzając zasady ze wschodu.. ale miło jest co wspominać... |
PawelSS (2014-06-02 22:10:07) | Napisz jak zaczynałeś swoją jazdę autokarami. Rzadko widuje się tak młodych kierowców za sterami autobusów. Fajnie się czyta twoje opisy pokazują jak to wszystko wygląda z głównego tronu w autokarze |
Zobacz więcej » |
etransport.pl - nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum i autorów publikacji na stronach parking.etransport.pl. Osoby zamieszczające wypowiedzi i publikacje naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przeczytaj inne teksty kamilka2
kamilek2 o sobie