Witam Mobile!

Już późny wieczór, dziś powrót a rano wyjazd. Tak wyjazd! Jadę na weekend w trasę. Smutno mi z tego powodu. Dlaczego bo Miśka ma wolne a ja w drogę? Ale cóż młodzi jesteśmy a jak wiadomo w dzisiejszych czasach pieniążków nigdy za dość. Wiecie wydatki przed weselem i tak dalej. Kochani chciałbym kręcić filmy jak wielu vlogerów. Ale, o czym? Chcę, aby mój przekaz był skierowany głównie do młodych kierowców. Tych, którzy dopiero zaczynają swoją przygodę z transportem. Pytacie pewnie, co to za przygoda? To jest przygoda, przynajmniej jak dla mnie. Zwiedzam świat zza kierownicy ciężarówki. Ale wróćmy do sedna mojego przekazu. Chcę pomóc młodym niedoświadczonym, którym to marzy się ta praca. Mi nawet się śniła po nocach. Na widok ciężarówki bądź mieć możliwość siedzieć w środku dostawałem ślinotoku. Tak, więc i o to jestem ja Mateusz 23 letni kierowca ciężarówki w transporcie międzynarodowym. Mimo wielu kryzysów, zwątpień i wszechobecnej tęsknoty jestem z siebie dumny. W tej pracy kocham to, że mogę być wolnym. Jedynym, co mam nad sobą to dach swojej ciężarówki. U nas w firmie nie ma spedytorów, którzy to dzwonią i wiecznie słychać: „Załadowany?”, „Rozładowany?”, „A co tak długo?”. Nasz szef zajmuje się ładunkami, gdyż to mała firma, bo mamy trzy auta i wszystkie Magnumki z chłodniami. Chciałbym pomóc. Dlaczego? Bo wiem jak to do kitu się zaczyna. Ja miałem tą przyjemność i możliwość, że pracodawca, do, którego to się zgłosiłem w sprawie pracy pokazał mi jak to wyglądał. Udzielił mi wszelkich wskazówek pokazał tajniki życia kierowcy i jak poruszać się po Europejskich szlakach. Cieszę się, że tak mi się udało. I życzę wszystkim młodym początkującym kierowcą, żeby im się udało tak jak mi. Ja jeżdżę na poważnie od lipca zeszłego roku. I do tej pory nie zmieniłem zakładu zatrudnienia i jestem z tego zadowolony, że pierwsza firma stała się dla mnie tą właściwą, tą, w której moje miejsce będzie zagrzane na dość długo. Koledzy młodzi, co dopiero zaczynacie piszcie do mnie! Chętnie udzielę wam wskazówek, żebyście mogli się w spokoju rozwijać w tej dziedzinie. Pamiętajcie jednak, że trzeba też się szanować, jako pracownik. Spójrzcie tyle grup zawodowych, tyle ludzi strajkuje. Czemu MY KIEROWCY NIE ZJEDNOCZYMY SIĘ ŻEBY RAZEM COŚ ZDZIAŁAĆ, BY PATRZENIE W JUTRO NIE ODBIERAŁO NAM MARZEŃ I NIE DAWAŁO CIĘŻKICH DYLEMATÓW? ·Tak, więc wyjazd z domu o 10. O 11 mam być na bazie przerzucenie rzeczy a potem tankowanie i w drogę. Jutro ładuję się do Hedla w Holandii a załadunek to pewnie banany z portu.

Pozdrawiam

Przeczytaj inne teksty MateushNH

• Nowe Kierunki
• Powrót
• Pamiętnik Młodego Truckera 20.05.2013
• Pamiętnik Młodego Truckera 9.04.2013
• Świątecznego czasu nadszedł kres.
• Jak to jest po powrocie.
• Ostatnia trasa przed świętami...
• Gdy nadchodzi ta godzina...
• Młody Trucker W UE

MateushNH o sobie