Szanowni koledzy i koleżanki;
Jak wiadomo wśród polskich kierowców jest wielu gigantów, ludzi zdolnych i otwartych na świat, szelm kutych na cztery nogi, słowem– artystów sławę polskim tablicom rejestracyjnym przynoszących, a jako że zbliża się Nowy Rok, nadszedł czas na podsumowania.
Proponuję Wam zatem opisanie najbardziej zabawnych, nietypowych, albo szokujących sytuacji z dziedziny transportu, nie tylko wyczynów kierowców, ale też spedytorów, policjantów, celników, słowem wszystkich mających związek z branżą.
Mój ulubiony przypał 2011 roku zamieszczam poniżej.
Na jednym z hiszpańskich parkingów polscy kierowcy z busów znaleźli kolegę po fachu z autem w opłakanym stanie. Busik nie miał kół, zdjętą plandekę, stelaż, burty, wymontowane okienka od kurnika, zdjęte wycieraczki, wyjęte fotele, słowem rozebrany do rosołu.
Zapytany przez kolegów o przyczynę tak niespotykanej sytuacji kierowca odpowiedział: „Graliśmy w rozbieranego pokera, nikt nie chciał się rozbierać, więc rozbieraliśmy auta, ja przegrałem....”
Czekam na Wasze opisy wiekopomnych dokonań PPK;-)
Skomentuj » |
etransport.pl - nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum i autorów publikacji na stronach parking.etransport.pl. Osoby zamieszczające wypowiedzi i publikacje naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.
Przeczytaj inne teksty Yeti
Yeti o sobie