blog.etransport.pl
Widziane z kabiny
Przednie brednie poobiednie nawiedzonego kierownika zestawu kołowego
  
Jak złapać jelenia , czyli o pracy za free
2009-05-29

Każdy pewnie z Was był w jednej ze wspaniałych firm, które jako hasło przewodnie mają "TANIOCHA TANIOCHA PONAD WSZYSTKO".

Skąd się bierze ta tzw. taniocha ?? Ano z oszczędzania na wszystkim i wszystkich.

 Jak wszyscy wiedzą (związani z transportem) zgodnie z Prawem Przewozowym, załadunek to działka nadawcy, a rozładunek odbiorcy. No chyba że zapis w zleceniu lub tzw liście przewozowym mówi inaczej. Zakładam że nie mówi.

 

Przewoźnik ( czytaj: kierowca) zajeżdża do firmy X ( w tym miejscu wpisz Kaufland, Lidl, Tesco itp) i co się okazuje. Mamy dwie opcje do wyboru. podstawić się pod rampę i samemu przy użyciu złomu zwanego wózkami rozładować towar, albo wyjście drugie: podstawić się pod rampę i czekać aż rozładują.

W przypadku wybrania opcji numer dwa radziłbym zaopatrzyć się w jedzenie, picie i fajki na tydzień.Oczywiście 99, 9% kierowców wybiera opcję numer jeden czyli sami dymają wózkami, które w większości przypadków urągają podstawowym zasadom BHP i na które WYMAGANE SĄ UPRAWNIENIA !!!

Po rozładowaniu i tak trzeba czekać na kogoś kto policzy i przyjmie towar. Czasem godzinę, czasem dwie. Ostatnio na 30 ramp była jedna osoba licząca i przyjmująca towar. Jak płacą tak ludzie garną się do pracy.

 No i mamy policzony i przyjęty towar. Hurra :) ale ale. Jeszcze trzeba dostać potwierdzone dokumenty. Pytam w okienku "to za ile przyjść po te papiery??"Pada odpowiedź -" za 20 minut" (dwadzieścia minut na przystawienie trzech pieczątek i tyluż podpisów ?? )Wpadam za pół godziny i pytam " no jak są te papiery z rampy XX""No wołałem cię" rzuca gość prawie z otwartą wrogością i zapominając chyba, że ma mikrofon włączony rzuca pod nosem: "teraz to sobie poczekasz"

Nie dość że człowiek odwala im darmową robotę, czeka aż łaskawcy przyjmą towar to jeszcze problem żeby oddać dokumenty.

 

Następnym razem jednak chyba nie zdzierżę i o praktykach jakie tam panują opowiem kumplowi.

Prokuratorem jest :)

Borsuk 6x9
Wasze komentarze (5) »
chohlik
(2015-05-04 09:31:06)
Opowieść jakby z Teresina...
BAGERA
(2016-02-09 23:12:13)
Auchan Mszczonów :D :D :D hehehhe. Awizacja na 14:00 -realny rozładunek o 15:00,
odjazd od rampy i czekamy... i czekamy... i czekamy, gdy mija godzina 21:30
-wszystko zaczyna nabierać tępa i nagle wszystkie papiery są gotowe w jednym czasie,
bo zmiana kończy się o 22:00, a nie powinni zostawiać swojej roboty kolejnej
zmianie... Raz jednego liczyli 14h, bo zgubili jego towar na magazynie (całą lufę
33palety)
ese
(2016-02-10 01:01:00)
A przecież nie ma to jak robota na wózku na magazynie. I kasa jest. I spokój. I
stresu zero
Zobacz więcej »

etransport.pl - nie ponosi odpowiedzialności za treść wypowiedzi zamieszczanych przez użytkowników Forum i autorów publikacji na stronach parking.etransport.pl. Osoby zamieszczające wypowiedzi i publikacje naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.

Borsuk 6x9 o sobie

kierowca odrzutowca zwanego renatą: dla niewtajemniczonych zawodowy morderca za kółkiem 40 tonowego kolosa rozjeżdżającego resztki dróg i siejący postrach wśród operatorów aut osobowych jak też ludności pieszej miast i wsi. :P a mnie to wisi hyhy